środa, 24 kwietnia, 2024
Strona Główna trawniki

Zima to wspaniała pora roku. Szczególnie, gdy wszystko dookoła pokrywa delikatny, biały puch. Zdaje się wówczas, jakby świat na chwilę milknął, przykryty śnieżnobiałą kołderką. Mróz maluje na szybach niezliczone krajobrazy, szklące się, niczym posypane srebrnym brokatem. Nie ma nic piękniejszego, niż popołudniowy spacer w  zimowym słońcu, alejkami ulubionego parku. Śnieg przyjemnie chrupie pod butami, a uśmiech mimowolnie sam pojawia się na twarzy. Zimowa pora to także ukochany czas naszych czworonożnych przyjaciół. Psy wprost przepadają za śniegiem. Uwielbiają się w nim tarzać, aportować za śnieżkami czy skakać przez ogromne zaspy.  Niestety, owa sielanka, jak pokazuje codzienne doświadczenie, przez wielu właścicieli psów, jest drastycznie niszczona. Powód?

Istnieje wiele definicji wyrażenia „Zieleń miejska”. Ta najbardziej podręcznikowa, zapisana w ustawie o Ochronie i Kształtowaniu Środowiska definiuje zieleń miejską jako zespoły roślinności, znajdujące się na terenach przeznaczonych w planie zagospodarowania przestrzennego na cele wypoczynkowe, zdrowotne i estetyczne, w szczególności parki, zieleńce, zieleń na ulicach placach, zieleń izolacyjną, pracownicze ogrody działkowe. Zieleń miejska spełnia funkcje: ekologiczną, estetyczną, społeczną, dydaktyczną i wychowawczą. Trudno się ową definicją nie zgodzić, gdyż